Robert Gwiazdowski Robert Gwiazdowski
3211
BLOG

INTRYGUJĄCO-SZOKUJĄCA PROPOZYCJA OFE

Robert Gwiazdowski Robert Gwiazdowski Gospodarka Obserwuj notkę 22

OFE zaproponowały właśnie, że będą wypłacać emerytury przez 10-16 lat. Premier Donald Tusk nazwał ten pomysł „intrygującym”. Ja tam nie wiem co Premiera „intryguje” – chyba, że się Panu Premierowi przymiotnik „intrugujący” („ciekawy”, „interesujący”) pomylił z rzeczownikiem „intryga” („podstępne działanie”) i czasownikiem „intrygować” („knuć”). Jego minister finansów – wicepremier Rostowski – biegły w posługiwaniu się arkuszami kalkulacyjnymi, uznał ten pomysł za „głęboko szokujący”. I wyjątkowo miał rację.

Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych proponuje „emeryturę programowaną” wypłacaną przez same OFE. „Zaprogramowali”, że podzielą zgromadzony kapitał przez liczbę miesięcy przeciętnego dalszego trwania życia – obecnie wynosi on 192 miesiące (czyli 16 lat). Ale emeryt będzie mógł sobie wybrać inną opcję: i chcieć pobierać emeryturę przez inny okres (najkrócej 10 lat). Osoba zarabiająca średnią krajową przez 10 lat otrzymywałaby 879 zł, przez lat 15 - 586 zł, a jak przez 20, to 439 zł. A co z osobami zarabiającymi mniej? Dla tych, które otrzymują najniższe wynagrodzenie (1,6 tys. zł miesięcznie brutto) emerytura pobierana przez 10 lat wyniosłaby 382 zł, przez 15 lat - 255 zł, przez 20 lat - 191 zł.

Ale to tylko w przypadku osób, które przepracowały nieprzerwanie 40 lat! To głównie sfera budżetowa! Średni okres „składkowy” wynosi 36,5 roku. A dotyczy to osób, które znaczną część życia przepracowały jeszcze w PRL. Więc jak ktoś się zdecyduje na emeryturę przez okres statystyczny - 16 lat, o składki płacił przez mniej niż lat 40 i zarabiał mniej od średniej krajowej to ma szanse otrzymać z OFE 200 zł. miesięcznie!

W sam raz na wakacje pod palmami – jak to głosiły reklamówki OFE emitowane za pieniądze wpłacane do OFE w 1999 i 2000 roku!

A co z tymi, którzy zdecyduj ą się na pobieranie emerytury przez lat 10 – bo będzie wyższa w nadziei że wcześniej umrą, a będą mieć pecha i jednak przeżyją? „Pobierający wypłatę programowaną będzie narażony na ryzyko skonsumowania wszystkich swoich oszczędności w OFE” - przyznaje Izba.

Podobno w strachu przed opinia publiczną Izba rozważała utworzenie specjalnego funduszu na wsparcie osób, które będą żyły najdłużej. Pomysł jednak upadł, bo… „większość członków Izby uznała, że byłoby to dla nich… za drogie”.

Tymczasem czysty zysk z zarządzania OFE zbliża się do 20 mld zł!!! Nie licząc oczywiście wynagrodzeń dla ich prezesów i pracowników – bo wynagrodzenia są „kosztem” i zysk pomniejszają – ale pomniejszają zysk akcjonariuszy a nie zysk wszystkich uczestniczących w tej intrydze.

Szczególny był rok 2011. Straty OFE sięgnęły ponad 11 mld zł. W tym samy czasie zarządzające nimi towarzystwa emerytalne osiągnęły zysk ponad 600 mln. Bo ich dochód to opłaty za zarzadzanie – bez względu na wyniki. A największe zyski osiągnęły te towarzystwa, które poniosły największe straty.
Co więc czeka emerytów? Zamiast pod palmy na Kanary będą mogli pojechać do Holandii. Tam zalegalizowano już eutanazję. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka